ROZWÓJ UMYSŁOWY A POPĘD PŁCIOWY

Jak wiadomo popęd płciowy u człowieka składa się z dwóch komponent: cielesnej hormonalnej i psychicznej. Siła tych komponent jest różna i zależna od stopnia rozwoju umysłowego. Ludzie niedorozwinięci umysłowo mają silniejszą komponentę cielesną, natomiast ludzie o dobrze rozwiniętej psychice mają znacznie silniejszą komponentę psychiczną popędu płciowego. A zatem rozwój intelektualny człowieka zwiększa równocześnie siłę psychicznego odczucia seksualnego. Wniosek ten stwarza konieczność opracowania odpowiednich metod wychowawczych, aby można było wzrastający na sile psychiczny seksualizm skierować na właściwe tory rozwojowe. Wraz ze wzrostem rozwoju intelektualnego wzrasta nadbudowa erotyczna życia płciowego. Człowiek inteligentny coraz bardziej „urozmaica" tradycyjny przebieg stosunku, aby osiągnąć przy tym maksimum rozkoszy. Coraz więcej uwagi przywiązuje on do czynności płciowych poprzedzających właściwy fizyczny stosunek płciowy. Taki stosunek płciowy ma już charakter wyrafinowania. Dążność do wyrafinowania spotyka się zresztą nie tylko w zakresie popędu płciowego, ale także i w innych popędach. I tak np. pokarm staje się coraz bardziej urozmaicony, chęć do podobania się każe ubierać się w coraz to bardziej wyszukane stroje itp. Dążność do wyrafinowania jest znacznie silniejsza u ludzi wykształconych. Potwierdzają to badania Kinsey'a i współpracowników, którzy po przebadaniu kilkunastu tysięcy osób obojga płci stwierdzili, że wśród ludzi wykształconych na ogół częściej spotyka się wyrafinowanie seksualne. Różnica ta jest szczególnie znamienna wśród kobiet. Wraz ze wzrostem rozwoju intelektualnego wzrasta nic tylko wyrafinowanie w życiu płciowym, ale także i liczba zboczeń płciowTych. W wielu przypadkach zresztą granica między wyrafinowaniem, a zboczeniem płciowym jest bardzo płynna i trudna do ustalenia. U człowieka wykształconego wraz ze wzrostem różnorodności lorm i odmian życia płciowego, które mają na celu zwiększenie odczucia rozkoszy seksualnej wzrasta też częstotliwość i skuteczność stosowania metod planowania rodziny. Człowiek taki lepiej potrafi rozdzielić akt płciowy od zjawiska rozrodu, aby zapewnić sobie częstszy i bardziej długotrwały dopływ emocji seksualnych. Dlatego wrśród ludzi wykształconych spotyka się częściej takich, którzy planują rozwój rodziny niż wśród ludzi o niższym poziomie ogólnym. Poza tym dobry rozwój intelektualny pozwala na lepsze zrozumienie zasad stosowania planowania rodziny, oraz na większą skuteczność stosowanych metod. Wszystko to składa się na fakt, że wśród ludzi z wyższym wykształceniem spotyka się rzadziej takich, którzy posiadają więcej niż dwoje dzieci. Rzadziej także spotyka się dzieci nie oczekiwane i nie chciane. Niektórzy badacze stwierdzili wzrost stopnia płodności wprost proporcjonalny do inteligencji. A zatem osoby inteligentne mają większą potencjalną zdolność rozrodczą. Być może, że wiąże się to m. in. ze skuteczniej przez nich stosowanym zapobieganiem i zwalczaniem chorób prowadzących do upośledzenia lub do zniesienia płodności. W praktyce spotyka się na ogół liczniejsze potomstwo w rodzinach ludzi o niższym poziomie intelektualnym, co pozornie mogłoby świadczyć o ich większej zdolności rozrodczej. W rzeczywistości jednak większa liczba potomstwa w tych rodzinach spowodowana jest brakiem stosowania metod antykoncepcyjnych oraz obniżeniem poczucia odpowiedzialności za stworzenie odpowiednich warunków dla wychowania dzieci. Warto odwiedzić też strony: wzki spacerowe, wzek spacerowy